wtorek, 2 grudnia 2014

Śniegiem oprószone ....


                      Zima mego dzieciństwa ...






Taki widok mam ciągle przed oczami gdy nadchodzi.
Mnóstwo bieluśkiego  śniegu, śniegowe zaspy do pasa, 
lepienie bałwana,jazda na saneczkach z górki, kuligi z rodzicami.
Szukanie prezentów , niby od Mikołaja, ubieranie choinki, Wigilia Bożego Narodzenia. 

Magia Świąt, ehhh to  był czas...

Postanowiłam czas oczekiwania sobie umilić i powstało kilka nowych ozdób świątecznych. 

Jako pierwsza powstała choinka z brzozowych gałązek .





A dzieci z miłą chęcią dosiadły się do tworzenia papierowych ozdób na choinkę.
Wycinaliśmy , sklejaliśmy , ozdabialiśmy z wielkim zapałem . 

Bezcenny jest taki czas spędzony wspólnie z dziećmi, wprowadzanie
ich w nowy nieznany dla nich świat. 

Oto co wyszło spod naszych rączek :)




          


                 Dzielnie czekają na swoje pięć minut.




                                                 

                       Papierowe choineczki... 






Jedna jakaś trochę krzywa, ale taka jej uroda :)

Takim akcentem kończę i zapraszam już niebawem na następnego posta o moich zmaganich z mebelkami.

Pozdrawiam wszystkich zaglądających i do miłego :)





3 komentarze:

  1. Ty też widze zaczynasz dopiero ;) Będziemy sobie działać razem ;))) pozdrawiam! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, juz dawno nosiłam się z zamiarem utworzenia bloga, i nareszcie mam :) Wszystkie moje pasje w jesdnym miejscu :) Pozdrawiam również :)

      Usuń
  2. Śliczne ozdoby. Będę miała jak znalazł inspirację na tegoroczne Święta.

    OdpowiedzUsuń

Drogi gościu , dziękuję za pozostawiony komentarz , mam nadzieję, że niebawem zawitasz w moje progi ponownie.