piątek, 16 października 2015

Po miesiącu ...

Hello jestem  :)
No cóż wreszcie się zdecydowałam , żeby na stałe pożegnać się z moim , jakże okrutnym nałogiem. Dokładnie dzisiaj mija miesiąc .... Cieszę się bardzo,  że póki co nieżle się trzymam i jakoś nie odczuwam chęci na papieroska ... Puk, puk odpukać :) Podejmowałam  wielokrotnie  próby rzucenia palenia, jednak zawsze po trzech dniach wymiękałam . 
Bo łatwiej jest sięgnąć po kolejnego papierosa niż poradzić sobie z rosnącą frustracją , związaną z niemożnością jego zapalenia. Tak było łatwiej , wygodniej , szkoda tylko  że nie zdrowiej . Do dziś pamiętam słowa mojej 
śp. mamy , która zawsze upominała , żeby lepiej wcale nie zaczynać , że szkodzi , że zabija.... Ale co tam słuchać mamy ? Nigdy w życiu , lepiej zapalić .
 Nie wiem dlaczego , ale od pewnego czasu, paląc kolejnego , miałam jakieś takie straszne wyrzuty sumienia , że w ogóle go palę , że robię coś złego , coś co szkodzi memu zdrowiu , powtarzałam to sobie jak mantrę .Szala goryczy się przebrała -  miesiąc temu , bo tyle już nie palę , sięgnęłam po Desmoxan , jako mój wspomagacz w walce z nałogiem . Placebo czy silna wola?
Najtrudniej było wytrzymać pierwszego dnia "bez". Cały dzień coś jadłam , przegryzałam by stłumić potrzebę zapalenia. Dałam sobie miesiąc na folgowanie z jedzeniem , bo wiem ,że bez ciągłego podjadania myślę, że znowu bym poległa ... 
Zdecydowałam się na zdrowe przekąski np. orzeszki ziemne, pestki słonecznika, rodzynki , banany suszone... i nie ukrywam że kiedy mam ochotę na coś słodkiego , to po prostu po to  sięgam . Nie da się walczyć z dwoma uzależnieniami naraz hahaha:) Głównym moim "zamiennikiem " stały się pestki słonecznika, do  łuskania. Kiedy , gdzieś tam w głowie zaświta chęć zapalenia sięgam po pestki, chwilę połupię i spokój.  Aby za bardzo nie  przytyć, bo tego boi się chyba każdy rzucający , postanowiłam znowu wrócić do biegania , ćwiczeń i mojej osobistej diety , polegającej raczej na zdrowym odżywianiu niż na głodówce. Jestem też  bardzo szczęśliwa , że wytrzymuję , że daję radę. Nie piszę , że rzuciłam na amen , bo jeszcze za wcześnie by tak twierdzić ,  tak jak każdy uzależniony - muszę się pilnować . Wszak jestem tylko słabym człowiekiem :) Mam nadzieję , że  każdy przebiegnięty kilometr bez zadyszki , umocni mnie w moim postanowieniu. Trzymajcie kciuki za pomyślność mego długoterminowego planu. Dajcie tez znać , czy podobał wam się post, jakie są wasze refleksje na temat palenia. Z pewnością nie tylko ja mam problem , a pogaduszki dobrze nam zrobią :)



                                      Pozdrawiam Was serdecznie , 

                               trzymajcie się cieplutko i do miłego :) 



niedziela, 11 października 2015

LIEBSTER BLOG AWARD

 Witajcie :) 
Od bardzo dawna, blogi są moją inspiracją i czytam je z wielką ciekawością . Rok temu i ja postanowiłam pisać swego bloga , by dzielić się z wami moimi poczynaniami , w związku z tym otrzymałam teraz moje pierwsze wyróżnienie od 
Edyty z bloga 
It's cosy here... 
kochana dziękuję :) 



Edyta postawiła takie pytania i dając słowo skauta , pięknie odpowiadam :) 

1. Ile czasu zajmuje Wam Wasze blogowo - wirtualne życie?

Wszystko zależy od tego,ile mam wolnego czasu .Przeważnie rano,zerkam co nowego u Was a dopiero wieczorem mogę spokojnie przeczytać Wasze nowe wpisy i zajrzeć ogólnie do internetu . 

2. Co Was wnętrzarsko uszczęśliwia?

Hmm... chyba zagospodarowanie kolejnej przestrzeni w moim domu :) 
Zawsze też kieruję się zasadą ,że robię to dla siebie , nie na pokaz i dla innych , oby szybciej . 
Bo  nie o to chodzi ...


3. Jakie projekty DIY czekają u Was w kolejce do zrealizowania?

O kurdę dużo tego i wciąż nie mam czasu ( może czasem i chęci heehe) żeby je  zrealizować. Reszta pozostaje słodką tajemnicą :) 


4. Co na Waszym blogu podoba się Wam najbardziej?


Najbardziej podobają mi się Wasze komentarze , są znakiem , odpowiedzią na to co robię i czym lubię się zajmować.

5. Co Waszym zdaniem przyciąga do Was czytelników Waszych blogów?

Ciekawość , co nowego u mnie :)

6. Jakiego rodzaju posty cieszą się na Waszym blogu największą popularnością?

Wszystkie moje posty mają dużą ilość wyświetleń , komentarzy też nie brakuje :) Dowodzi to tego , że interesuje Was wszystko co chcę Wam przekazać . Chęć pogaduszek to nasza natura:) 

7. Jak często Waszym zdaniem powinno się publikować nowe posty?

 Blog to pewnego rodzaju pamiętnik ,może być o wszystkim co nas otacza ,  zatem  posty powinny powstawać  wtedy gdy czujemy potrzebę pisania. 

8. Czego do szczęścia brakuje Wam w Waszych domach i mieszkaniach?

Białej podłogi , w kuchni i salonie:) 

9. Kolor czy black&white?

U mnie white  i trochę koloru - szarego :) 

10. DIY czy sklep?

DIY i starocie ma się rozumieć :)

11. Odważne realizowanie marzeń czy ostrożne podejmowanie decyzji?

W moim przypadku i to i to . Wszystko zależy od rodzaju przedsięwzięcia. 


Dziękuję  wszystkim za uwagę :) 

Teraz miejsce na moje wyróżnienia :)  

Zatem wyróżniam dziewczyny z blogów: 

http://starepianino.blogspot.com/











I moje pytania do Was :) Dotyczą bardziej Was samych :) 

1. Blog jest dla mnie ...

2. Wkurzam się gdy ...
3. W podróż życia wybrałabym się ....
4.Moje marzenie...
5. Czy uprawiasz jakiś sport ? 
6.Twój ulubiony program kulinarny . 
7.Mój dom jest dla mnie ...
8.Tracę poczucie czasu gdy ...
9.Sowa czy ranny ptaszek ?
10.Zazdrość - buduje czy rujnuje? 
11.Fałszywi ludzie - jak z nimi postępować ? 



Zatem z niecierpliwością czekam na Wasze odpowiedzi , pozdrawiam serdecznie i do miłego :)