środa, 21 czerwca 2017

Konsola - nareszcie odnowiona

Cześć wszystkim :) 
Kolejny kącik mego domu doczekał się realizacji mojej wizji i stał się dekoratorskim spełnieniem. Na swój czas czeka jeszcze ścianka w pokoju gościnnym , tudzież nie zaaranżowana:) Ba , w zasadzie tam już aranżacje były trzy , ale żadna nie przypadła mi do gustu, bo mimo , że czasem jakieś wyobrażenie mam, to efekt finalny moich dekoratorskich wizji nie zawsze mnie zadowala. No to sobie stoi puuuusta , z hakami po półkach hihihi :) Przyjdzie na nią czas, przyjdzie....Jakiś czas temu zakupiłam do sypialni konsolkę - miała służyć do przechowywania tekstyliów . Bo ja mam taką słabość , wiecie ? A mianowicie - poduszki . Mam ich mnóstwo , i poszewek i wypełnień :) Zresztą dużo mam różnych  słabości ,jeśli chodzi o dekorowanie domu :(  A konsolka - zwykła sosnowa , nie powalała swoim wyglądem, przygarnęłam bidulkę i znalazłam na nią sposób. Pracowałam nad nią dosyć długo , bo każdy mebel wymaga głębszego pochylenia się nad nim .  A potem po odnowie radość w sercu , że kolejny raz udało mi się stworzyć coś ładnego, odpowiadającego moim wyobrażeniom :) 















Jeszcze mi tu pod noskiem te piwonie pachną , usypiają do snu ...
Pozdrawiam wszystkich moich czytelników i dziękuję za Wasze komentarze i odwiedziny :) 
Dajcie znać jakie Wy macie dekoratorskie słabości , co kolekcjonujecie ? 
Niebawem kolejny post :) 












niedziela, 18 czerwca 2017

Jaśminowa herbatka,różane płatki i czarny bez

Witajcie kochani. 
Nie zamierzam narzekać na brak czasu i nadmiar obowiązków , o nie,nie  !!!  Lubię, gdy ciągle coś się dzieje ,  lubię pęd życia i bycie w akcji. Jedna malusia myśl pociąga za sobą lawinę przez którą muszę się przekopać , aby dopiąć swego. I choć czasem naprawdę biorę na siebie zbyt dużo obowiązków , staram się im jak najlepiej sprostać, aby każda ze stron odczuła zadowolenie . Obupólne offfkors :) Żywiuszcza ze mnie kobita :) Dlatego tak mnie tu mało i cisza w eterze na całej długości kabla hhihi :)   Więc wpadam tutaj w miarę możliwości i chęci .Zapytacie dlaczego chęci ???  Splot pewnych sytuacji , osób o podwójnym obliczu nieraz skutecznie zniechęca do zaglądania do blogowego świata , że aż się po prostu nie chce i krew mi się w żyłach gotuje , że jedna drugą pięknie i cudownie komentuje , płyną ochy i achy - a potem brudnym błotem obrzuca rzeczoną netkoleżankę:( Ba , przestają się do siebie odzywać i foch na całego. Smucą mnie bardzo takie zachowania , taki fałsz i zakłamanie , cukrowanie dla publiki.Tylko po co to wszystko się pytam ??? Szerzy się wzajemna nić nienawiści i egoizmu ... sorrrry ale nie tak sobie wyobrażałam blogowy świat ... Po co mam zaglądać , gdzieś gdzie czuję niesmak , tonę żmijowatych słów i złych emocji ??? Taaak, to kwestia "nie chcę bo"  jakby usprawiedliwiona . 
Ulało mi się wreszcie po trzech latach blogowania....

Ale co z tym jaśminem ? Ano zakwitł , zakwitł i skłania ku nam swe obłędne oblicze :) Będąc ostatnio u koleżanki na herbatce , miałam przyjemność skosztować jaśminowego naparu. Jaśminowa zielona herbata. Słuchajcie smakował wybornie ! Czasem w sklepach widziałam połączenia zielonej herbaty z jaśminem , ale nigdy nie skusiłam się na zakup , nie wiedzieć czemu:)  A, że miałam akurat w wazonie zacne jaśminowe bukiety , oberwałam drogocenne, pachnące kwiatuszki. W tej chwili kwiaty są już dobrze wysuszone , więc mogłam je wypróbować  w połączeniu z innymi herbatami - earl grey , czarną i melisą , jak dla ,mnie do wszystkich pasuje znakomicie! Suszę też pachnące płatki dzikiej róży, będą dodatkiem do herbat oraz będę mogła robić swoją wodę różaną. Zaczyna już kwitnąć czarny bez   z którego kwiatów robię syrop od lat . A gałązki lipy już uginają się od pachnących ,miododajnych kwiatów.  Zielarski okres w pełni a naturalne dobrodziejstwa w zasięgu ręki , korzystajmy, nasz organizm nam za to podziękuje. 




Filiżanka pachnącej  herbaty,śpiew ptaków w przestworzach, obłoki płynące po niebie czasem wystarczą  by w pełni  się wyciszyć i zrelaksować.  
Do poczytania niebawem  kochani, 
pozdrawiam serdecznie , życząc słońca i uśmiechu na codzień.