Hello wszystkim zaglądającym:)
Na wstępie dziękuję, że tak licznie bierzecie udział w moim candy , jest to bardzo motywujące do dalszego blogowania ,bo przecież bez waszej obecności i komentarzy żaden blog obejść się po prostu nie może i koniec :) Także dziękuję, że jesteście i ci starzy czytelnicy i ci nowi , mam nadzieję że zostaniecie ze mną na stałe .
Dzisiaj chciałabym wam zaprezentować szybką przemianę dozowników na mydło . Ozdabiałam drewno, ale nigdy plastiku , stąd też moja ciekawość , jak to będzie się prezentowało . Mnie one posłużą w kuchni, w jednym jest mydło a w drugim płyn do mycia naczyń . Te które kupiłam , są z Rossmana , chodziło mi, właśnie o taką wysokość , nie jakieś pękate czy kwadratowe, a szczytem szczęścia jest to, że są w białym macie . Naklejka dała się usunąć dość szybko , wyszorowałam resztki kleju gąbką z płynem do mycia naczyń , dokładnie osuszyłam i zabrałam się za klejenie . Wiadomo, że bierzemy tylko jedną warstwę chusteczki , motyw najpierw wycinamy. Pamiętajcie, że klej vicol musi mieć płynną konsystencję , nie może być gęsty . Kiedyś, gdy zabierałam się za dekupaż , wychodziło mi to raczej średnio , więc moje nieudolne próby ozdabiania kończyły się pochodem w stronę śmietnika :) Przez klej ma się rozumieć :) Po naklejeniu motywu trzeba troszkę odczekać aż wyschnie , po czym polakierować. Ja polakierowałam tylko sam motyw , wychodząc delikatnie poza jego brzegi , użyłam lakieru półmatowego. Lakierowałam czterokrotnie . Nie byłabym sobą gdybym nie sprawdziła wytrzymałości nowo powstałego pomyślunku , więc poddałam butelkę wielokrotnym uciskom dłonią , ku mojemu zaskoczeniu klej ani drgnął , uginał się razem z plastikiem , nic nie odprysnęło . Myślę , że nową stylizację dozowników można zaliczyć do udanych i można kombinować z innymi dozownikami . Mam na myśli coś większego, na płyny w łazience , bo cała ta pstrokacizna jakoś mi się opatrzyła. Chusteczki zamówiłam tutaj klik http://serwetki-cudaniewidy.pl/ , ogromny wybór , zajrzyjcie .
Rusza u mnie właśnie sezon słoikowania , ogórki , fasolka , cukinia, wiśnie jako pierwsze , potem malinki :)
Pozdrawiam serdecznie i do miłego .