Nie cieeeerpię kiedy czasem mam awarię komputera , a zwłaszcza , wtedy gdy właśnie mam coś ważnego do przekazania światu ;) Otóż kochani ... wyczekiwałam tego weekendu z wielką niecierpliwością i ciekawością bowiem nie codziennie ma się okazję ,aby w takich spotkaniach uczestniczyć . Przekraczając próg domu Anity i jej męża Bogdana , poczułam , że jestem u siebie , że chciałabym tu zostać na dłużej i delektować się pięknem ich wspaniałego domu . Miałam ochotę rozsiąść się w jednym z bujanych foteli i móc delektować się widokiem tych wszystkich perełek które Anita gromadziła przez lata . Dopełnieniem tych wszystkich wnętrzarskich wspaniałości były oczywiście blogowe koleżanki , które stopniowo zaczęły przybywać na spotkanie. Uwierzcie mi , żadne zdjęcie , żaden filmik nie odda magii tego całego spotkania , tej wspaniałej atmosfery , tych zdumionych , okrągłych oczu na widok wszystkiego co Nas tamtego dnia otaczało a na koniec zapachów i smaków wyczarowanych przez Agnieszkę https://www.instagram.com/gaskawdomu/ , Natalię http://waniliowylawendowybialy.blogspot.com/ i oczywiście Anitkę http://nitkadesign.blogspot.com/ , tego nie poczuje nikt, trzeba tam po prostu być i całymi garściami czerpać te wszystkie przyjemności . A za zorganizowanie tej całej imprezy Anicie należy się piękny złoty medal a ja najpiękniej jak tylko umiem , piszę DZIĘKUJĘ Anitko , zapewniałaś Nam wszystkim masę niezapomnianych , cudownych wrażeń :)
Dom , domem ale atmosfera to przecież ludzie :) Wspaniałe , pełne energii , dobrego humoru dziewczyny , które niczym paparazzi , próbowały złapać w kadry każdy szczegół Anitkowego domku. By móc potem podzielić się z Wami fantastycznymi zdjęciami .
Magię stworzyła inicjatorka i pomysłodawczyni , właścicielka wspaniałego domu
Anita z Nitka Design http://nitkadesign.blogspot.com/
oraz
Ewa, Ania i Roma - na razie nie blogujące:)
Nasze spotkanie uświetniły produkty dekoracyjne do stylizacji wnętrz firmy
- https://www.emma-styl.pl sesja meksyk, marina (granatowo-biało, czerwone tekstylia), poduchy puchowe w pastelach, pufa zielona, produkty riviera Maison, świece zielone: Emma Meble i House and More,
-Belldeco: http://sklep.belldeco.pl hokery pastelowe, żółte krzesło, świeczniki duże szare, doniczki, doniczki z siatką, taca metalowa ze świecami, pastelowe lampiony, lampion india Belldeco
Do dyspozycji miałyśmy przepiękne przedmioty dekoracyjne , stworzyłyśmy z nich aranżacje : marynistyczną , meksykańską oraz miętową :)
Tekstylia House&more TUTAJ KILK kolekcja Marina Bay , niezwykle przyjemne w dotyku , lekkie , kolorowe . Mimo , że są z dzianiny , nie elektryzują się :)
Puszyste poduchy House&more , miętowy stołek Belldeco
Wszystkie dekoracje użyte w sesji meksykańskiej pochodzą także z HOUSE&more
Urzekły mnie kaktusy ... zwyczajnie :) Są wykonane z bardzo lekkiego plastiku , te w doniczkch które stoją na stoliku ważą razem z doniczką mniej niż 1KG !!! I piasek nawet mają !!! Rewelacja , podobnie ten wysoki okaz ok 2KG :) Uwierzcie , że na pierwszy rzut oka wyglądają jak prawdziwe :) Natomiast żółte krzesło pochodzi z Belldeco.
A tutaj moja ulubienica, ozdobna - sztuczna trawa . Do złudzenia przypominająca żywą roślinę , niezwykle lekka , co jest ważne przy częstym zmienianiu aranżacji. Uważam też , że takie sztuczne kwiaty są dobrą alternatywą dla osób często wyjeżdżających , zapominalskich , którym nie po drodze z roślinami a które chciałaby mieć swój zielony kącik . Na tą trawę kiedyś z pewnością się skuszę , bo mi się strasznie podoba .
Piękne metalowe lampiony Belldeco drzewko oliwne Jucca centrum ogrodnicze
Zobaczcie jaki tutaj mamy super okaz oliwki , przypominający drzewko Bonsai !!!
W sesji miętowej House&more oraz Belldeco
Spójrzcie jeszcze na te przepiękne , masywne świeczniki z Belldeco , i tutaj w tej chwili chciałabym do nich zrobić maślane oczy , bo są cudowne , ale nie ma takiej emotikony hehehe :) Podobnie do doniczki z klatką :)
Same wspaniałości prawda :)
Na blogach dziewczyn , możecie podejrzeć wizytę w siedzibie Belldeco w Poznaniu .
Tyle zdjęć udało mi się zrobić , nie zdążyłam obfocić domu ponieważ złośliwy los sprawił , że jeszcze tego samego dnia , ( w sumie byłam tylko kilka godzin z dziewczynami ) czyli w sobotę musiałam wracać w podróż powrotną do domu.
Mam nadzieję , że los splecie ponownie nasze drogi i będziemy mogły się ponownie spotkać .
Żegnam się z Wami , na dzisiaj już dość , do miłego
Takie małe ps. na stronie JUCCA SHOP ON LINE , znalazłam bardzo ładne lampiony i w przystępnych cenach , może komuś się przyda ta informacja, bo wiem ,że kobietki lubią lampiony wszelkiej maści :)