Huuuuurrrra , dizisiaj ubieramy choinkę
Dzieci wniebowzięte, czekają na ten moment co roku, to taka nasza tradycja ... najpierw wspólne robienie ozdóbek , łańcuszków , póżniej podróż do leśniczówki , by zakupić rzeczone drzewko, a potem tysiące pytań kiedy, wreszcie kiedy ją ubierzemy??? I wielka radocha , potem , bo wisi na niej to co sami własnymi rączkami wyprodukowali Póki co ja się cieszę swoją , małą ...
Międzyczasie chciałabym Wam szybciutko wrzucić jak szybko można zrobić efektowny łańcuszek na choinkę , zrobiony z kulek styropianowych , tych najmniejszego rozmiaru i kawałka sznurka :)
Kulki przebijamy iglicą z nawleczoną nicią. U nie jedna mała , jedna duża. W równych odstępach.
Mocujemy klejem, ostrożnie żeby rączek nie poparzyć.
A tak przy okazji , to chyba nigdy nie zdarzyło mi się to przy pracy z klejem na gorąco , zawsze się oparzę.
Nawleczone już kulki rozłożyliśmy na podłodze, i po kolei każdą jedną umocowywałam klejem na gorąco, trzeba pilnować odstępów gdyż kulki się przesuwają :)
I tak o to w dwie godziny zmajstrowaliśmy cos takiego :) Delikatnie :)
Dzisiaj przy okazji wycieczki do leśniczówki w moje rączki wpadł piękny okaz choinki , póki co korzeniami zasysa sobie wodę , potem posadzę ja do ogrodu , przecież i tak zimy niema, więc pewnie nawet w styczniu zapuści swe korzenie, za kilka lat będzie jak znalazł :)
I jak cieszy oko ? Obyło się bez galerii ,i kolejnych zbędnych zakupów , mała rzecz a cieszy :)
Pozdrawiam Was cieplutko i do następnego posta
Ciekawa girlandka... Ja miałam robić ze sreberek po teelihgtach. Nazbierałam nawet odpowiednią ilość, ale...
OdpowiedzUsuń...na samym już początku ręce mi opadły, a raczej zabolały. Ba! Chyba to już starość (?)
W każdym bądź razie w tym roku u mnie nici ze srebrnej girlandy... Może w przyszłym coś wykombinuję i zatrudnię dodatkowych pomocników...
Zawsze kulki można czymś srebrnym potraktować :) Miło mi że zaglądasz i komentujesz :) O tak a pomocnicy są niezbędni :) Moi to do wszystkiego pierwsi :) Uściski przesyłam :)
UsuńEmila jestem pod wrażeniem wszystkiego ! Oglądam i oglądam . cóż za wyobraźnia ! Asia.b.
OdpowiedzUsuńAsiu każdy ma jakieś ukryte zdolności , drzemią tylko, czekają na to by je odkryć. Pamiętam jak kiedyś śmiałam się z mamy że robi na szydełku serwetki, a teraz sama planuję się nauczyć szydełkowania... haft ogarnęłąm to i z tym jakoś może pójdzie .
Usuń