Oj dałam ja po robocie aż się kurzyło , w sierpniu .... Bo teraz to leń i totalna niemoc jakaś we mnie wstąpiła ... Niby coś tam w głowie siedzi , ale nijak za nic zabrać się nie mogę ... Bez wątpienia niechęć do wszelkiego rękodzieła mnie opuściła, tak już mam - że czasem robię , maluję , tworzę zbyt wiele , ponad swoje siły a potem stop , dość, piiiii długa przerwa :) Zatem kiedy mam przypływ energii i weny twórczej powstają takie oto rzeczy :)
Uszyłam podłużną poszewkę na poduszkę kupioną w Lidlu , sprawdza się świetnie na siedzisku a najbardziej chyba podczas czytania książek , bez problemu ja i synuś możemy jednocześnie z niej korzystać. A koc w zygzaki upolowałam latem w Pepco , wpasował się idealnie w wystrój pokoju na poddaszu .
Dalej w temacie szarości, powstała pościel dla dzieci paskowo-gwiazdkowa:)
A tu poniżej przerobiony koc z Pepco i szare prześcieradło - uszyłam z kompletu poszewki na poduszki :)
I powstał taki oto komplecik na salonową kanapę .
I mój kolejny komplecik - miętowo-różany - poszewki i pikowana narzutka , uszyte z pościeli wyszperanej w SH. Zdradzę Wam mój patent na pikowanie narzutek - do ich uszycia używam pikowanych prześcieradeł z SH , mają owatę w środku i wzór kratki , trzeba tylko naszyć wierzch i lamówkę i gotowe :) Trochę jest z tym pracy ale biorąc pod uwagę ceny oryginałów... same rozumiecie :)
Pojawiło się także zamówienie na wykonanie kompleciku do pokoju chłopięcego .Powstały zasłony , girlanda oraz poszewki na poduszki . Nie obyło się także bez cynku na koc , tutaj także okazał się niezbędnym elementem wystroju .
Pojawiło się także zamówienie na wykonanie kompleciku do pokoju chłopięcego .Powstały zasłony , girlanda oraz poszewki na poduszki . Nie obyło się także bez cynku na koc , tutaj także okazał się niezbędnym elementem wystroju .
Dziękuję dziewczyny w wszystkie życzenia z okazji urodzin bloga , chętnych na urodzinowe rozdanie zapraszam ZAPISY NA CANDY
Piękne uszytki ! Buziak
OdpowiedzUsuńDzięki Kami , ale te zdjęcia jakieś takie mizerne , mocno chyba blogger je zmienił albo pora pomyśleć o lepszym sprzęcie :)
UsuńZdolna bestyjka z Ciebie, pozdrawiam cieplutko
OdpowiedzUsuńDziękuję Anitko , pozdrawiam również :)
UsuńFajne dodatki. Uwielbiam szare tekstylia w gwiazdki, paski, chevron. Opatuliłabym się cała Twoimi wytworami :-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Holly :) Mnie też się bardzo podoba a szczególnie dzieciakom :)
UsuńNie mogę oczu oderwać! Właśnie zachorowałam na pościel taką szarą w gwiazdki, teraz już na pewno ją kupię! Pozdrawiam Cię serdecznie! Dora
OdpowiedzUsuńA sama szyć nie umiesz ? Naprawdę nie jest trudno uszyć pościel :) Cieszę się że ci się podoba :)
UsuńPiękne tekstylia, idealnie wpisujące się w mój gust! Kapitalny sposób na pikowanie. Ja jednak nie odważyłabym się zabrać za tak wielki projekt. Zawsze coś mi krzywo wyjdzie i d..., w sensie i d....latego się za to nie biorę :D
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Może za szybko się zniechęcasz? Mnie , niepowodzenia jeszcze bardziej dopingują do działania :) Pozdrawiam :)
UsuńPiękne te szarości, w gwiazdki szczególnie mi przypadły do gustu ***** :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :-)
Piękne to wszystko, zwłaszcza, że w moim ulubionym kolorze :) Podziwiam zapał do szyci, u mnie brakuje do tego cierpliwości. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńNo właśnie tak jakoś ostatnio do szarości mnie ciągnie...
UsuńEmilka, ale piękności pokazujesz:) Ja niedawno kupiłam sobie pościel w gwiazdki,z drugiej strony pasy szaro-białe, przystępna cena bo 60zł za komplet, a jakbym sama chciała uszyć to materiału też trochę trzeba, więc uznałam, że się opłaca:) Też lubię buszować po SH:) Pozdrawiam Ala
OdpowiedzUsuńO to faktycznie dobra cena za komplet pościeli , miałaś szczęście :) A SH to kopalnia fajnych materiałów , czasem można trafić jakieś fajne tkaniny i przerobić na swoją modłę :) Pozdrawiam Alu :)
UsuńTe szarości kochana są cudowne:) Pomysł leżanki z palet jest super:) No wszystko u Ciebie jest SUPER!!!!
OdpowiedzUsuńściskam cieplutko
Siedzisko z palet czeka na drugi poziom , bo jest ciut za niskie , może się doczeka hehehe:) A szarości też bliskie twoim gustom :) Buziole Natalko :)
UsuńNie ma jak zakupy w SH:) Pięknie idzie Ci szycie zdolniacho:) Szarości urzekają i pasują i dla dzieci, i dorosłych...pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńPs.Przemalowałaś już wianek?
Ciekawa jestem efektu:)
Tak Aniu przemalowałam , widzisz , dobrze że przypomniałaś , zawiesiłam go przy moich półkach z książkami , teraz dodam coś świątecznego :)
Usuńpięknie szyjesz....szarości w Twoim wydaniu są przytulne...a co do weny, to też miewam takie chwile wyczerpania....na szczęście w miarę szybko przechodzą....
OdpowiedzUsuńTak, a w fazie spoczynku nowe pomysły powstają :)
UsuńOch i ach! :)
OdpowiedzUsuńCzego się nie dotkniesz to cudo! :)
;*
Coś wspaniałego. Extra pomysł na pikowanie. Pozdrawiam ciepło :)
OdpowiedzUsuńjak ja lubię takie szarości:)) pozdrawiam cieplutko:)
OdpowiedzUsuń