Czy osoba dorosła może się cieszyć jak dziecko ?
I drugie pytanie : czy coś może sprawiać kobiecie większą satysfakcję niż dobrze ulokowane pieniądze? Nie na jakieś pierdułki które zawalają nam szafki po brzegi , ale takie gadżety które usprawniają nam pracę w kuchni . Nie mam tu na myśli robotów za nie wiadomo jakie pieniądze ale gadżety w rozsądnych cenach i dobrej jakości. Z pewnością na takie rzeczy nie warto szczędzić grosza , ,bo wcześniej czy pożniej pożałujemy swego skąpstwa :) Takie szczęście spotkało mnie wczoraj w Lidlu - maszynka do ciastek 10 szt wzorników plus 8 szt końcówek do szprycy , zestaw rewelacja słuchajcie . Jako pierwszą wykorzystałam końcówkę do ozdabiania , dla mnie bomba. Po włożeniu kremu do tuby , nic się nie wysuwa, krem nie ucieka, łatwe dozowanie kremu poprzez naciśnięciu pistoletu. Stąd ta moja radość , bo chyba już dwa miałam takie zestawy do ozdabiania w sumie nic nie warte , bo wiecznie gdzieś bokiem szedł. A tu proszę za taką cenę taki sprzęt, tfu tfu żeby nie przechwalić :) Także sprzęt polecam .
Następne będą z pewnością jakieś ciasteczka. Może pierniki ? Przez maszynkę ? Zobaczymy ...
A Wy z zakupu czego ostatnio byłyście mocno zadowolone ?
Albo zakup czego do kuchni ułatwi Wam życie ?
W roli głównej wystąpiły muffiny o smaku toffi .
Serdeczności Wam przesyłam i do następnego .
Uwielbiam takie gadżety:))) Ale śliczne babeczki:) A w tle kubeczki, też takie mam:)
OdpowiedzUsuńściskam cieplutko kochana
A Ty sroczko , wiedziałam ze kubeczki nie umkną Twojej uwadze :)
UsuńMam taką maszynkę, co prawda nie z Lila, ale mam!
OdpowiedzUsuńAkurat na kuchenne gadżeciki jestem w stanie wydać ostatni grosik, jak mi coś w oko wpadnie...
Serdeczności!
Otóż to Dorotko , tak samo jak ja :) Mnie się marzy jeszcze porządna deska do krojenia :)
UsuńOjej ale pysznie wygladające babeczki :-) Ja ostatnio ucieszyłam się z zakupów w Home&you, kupiłam za bezcen koszyk na przyprawy(14zł), domek na klucze i wieszak na biżuterię, wszystko przydatne i za grosze :-) Ja się zawsze cieszę z takich zakupów, a w Pepco kupiłam piękną tacę i słoiczek, też za małe pieniądze, a jaka radość :-) Na Mikołaja już zamówiłam prezent...Nawet pod choinkę już też zamówiłam.Jestem mocno do przodu, no ale jak jest jakaś okazja to czemu nie korzystać :-) Udanych zakupów na Mikołaja i nie tylko ;-) Świetna maszynka!!
OdpowiedzUsuńJakoś w H&Y nigdy nie mogę nic fajnego trafić. po przecenie . Natomiast do Pepco zaglądam dosyć często , czasem udaje się coś fajnego złowić :) I masz zupełna rację z okazji trzeba korzystać :)
UsuńEmilka, widzę że nie tylko ja jestem zakupoholiczką :) Nic mi nie poprawia tak humoru, jak kupno, nawet czegoś małego do domu- i to jest najśmieszniejsze, że nie ciuszki i kosmetyki, tylko meble i dodatki. Kubeczki cudowne <3
OdpowiedzUsuńHa, ha.ha. Kobitki to o kuchennych gadżetach potrafią rozmawiać z entuzjazmem :-) Wczoraj koleżanka opowiadała mi o zagniataczu do ciasta kruchego, który kupiła sobie w necie. Zaglądam do oferty Netto, a tam co? Mam i ja :-)
OdpowiedzUsuńA to w tym sklepie miał być ten pistolet :) no nic może kiedyś jeszcze będą to sobie kupię. Dzieku za opinie:)
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa taki pistolecik, bardzo by mi się coś takiego przydało, bo nie mam nic do ładnego dekorowania kremem. Zajrzę do Lidla, może jeszcze jakiś egzemplarz się zachował i czeka na mnie ;))
OdpowiedzUsuńBabeczki wyglądają bardzo smakowicie, chętnie skubnęłabym jedną do porannej kawki :)
Zauważyłam też cudne kubaski na blacie, jestem kubkomaniaczką i uwielbiam takie cudeńka, a u Ciebie prześliczne egzemplarze .... no i ten domeczek z siatką w który schowały się kubaski....piękny <3
Pozdrawiam cieplutko, Agness:)
Uwielbiam kuchenne gadżety, ale masz rację, że czasami są one nie warte swojej ceny. Mam już kilka takich zestawów do ozdabiania, ale tak jak piszesz...ciągle gdzieś bokiem wychodzi. Tym bardziej dzięki za sprawdzenie maszynki...może się skuszę.
OdpowiedzUsuńBabeczki wyglądają apetycznie:-)
Pozdrawiam:-)
Cześć,
OdpowiedzUsuńwygrałaś Giveaway u mnie, zostawiałam wiadomość na G+. Odezwij się:)
pozdrawiam,
Marta