Witajcie w ten pochmurny dzień :)
Długo , oj długo zastanawiałam się nad przemalowaniem drzwi z płyty mdf. Na początku wykańczania piętra domu zostały kupione byle jakie , najtańsze , aby były i jeden punkt na liście wówczas można było odhaczyć . Zdecydowałam się w końcu na ich przemianę, bo jakoś strasznie mnie męczył ich ciemny kolor. Na początku drzwi przetarłam kostka ścierną o najniższej granulacji, następnie okleiłam taśmą malarską szybki . Drzwi zostały pomalowane mieszanką farby akrylowej do drewna i metalu wraz z farbą emulsyjną do ścian , która miała dać matowy efekt wykończenia drzwi. Jak widzicie ciągle eksperymentuję z mieszankami farb, aby uzyskać efekt matu bez wydawania góry pieniędzy na farbę kredową . Tak więc na 1 litr farby należy dodać ok 1 szklankę farby emulsyjnej , całość dobrze wymieszać , można ewentualnie rozcieńczyć mieszankę wodą . Aby zamalować ciemny kolor musiałam drzwi pomalować osiem razy. Pracochłonna to robota ale chyba warta zachodu. Malowanie rozłożyłam na 6 dni , nie nakładałam warstw farby , jedna kolejno na drugą , dziennie dwie warstwy, a miałam do pomalowania trzy pary drzwi . Po malowaniu dałam drzwiom odpocząć i dobrze wyschnąć. Powierzchnię drzwi delikatnie przetarłam kostką ścierną. Następnie klejem typu wicol przykleiłam ,wcześniej pomalowane drewniane dekory, na ciemno bo miały być przecierki, lecz ostatecznie z nich zrezygnowałam i pozostały białe. Zabezpieczyłam trzykrotnym lakierowaniem . Do lakieru akrylowego również dodałam trochę farby emulsyjnej. Efekt końcowy mnie zadowolił i uważam że wyglądają przyzwoicie :)
Przy okazji chciałam wam pokazać dzisiejsze trafienie na starociach:). No , nie omieszkam jeszcze wspomnieć że jadąc do przybytku wyrwałam mandat, standardowo 100 zł i 4 pkt karne taki ze mnie pirat drogowy. Zakupiłam stolik typu Gerydon oraz piękny duży słój który będzie mi służył za wazon do kwiatów. Ostatnio podobny widziałam w sklepie internetowym za kwotę chyba 80 zł , natomiast mój kosztował całe 10 zł., więc tym bardziej się cieszę z mego zakupu :)
Miał być wpis tarasowo - ogrodowy, będzie , będzie , czekam na rozkwitnięcie moich róż , wtedy wszystko pokażę :)
Tymczasem pozdrawiam wszystkich zaglądających i do miłego :)
Drzwi stanowczo w tym brązie były nie bardzo...teraz pięknie się wpasowały w całość. :)
OdpowiedzUsuńPracy dużo, ale efekt jest. :) A co do farby, to nie robiłaś kredowej sama? Trudne nie jest, kosztuje grosze, a można sobie zrobić kolor jaki się chce.
Stoliczek śliczny i zgrabniutki, chociaż ja znając swojego fisia pewnie i tak bym go przemalowała. :)
Pozdrowionka serdeczne. :)
Oj tak , stolik będzie przemalowany , na biało oczywiście , teraz to świeżo po zakupie :) Pozdrawiam , napisałam do ciebie maila zajrzyj :)
OdpowiedzUsuńMdf jest bardzo wdzięczny do malowania, powiedziałabym nawet że bardziej niż drewno :) Mam kilka takich żeby w domu, których nikt by nawet niepodejrzewał że są z mdf-u właśnie ;)
OdpowiedzUsuńŚwietnie wyszły Ci drzwi! Teraz wpasowały się idealnie, nie dziwię się że nie pokazywałaś ich wcześniej. Jest pięknie <3
www.bajkowydworekwlesie.blogspot.com
No były okropne :) Tak , można malować , nie ma co się czaić , fajne mebelki i z mdfu można przerobić , przemalowałam też komplet mebli, w tej chwili stoją w garderobie :) Jak będzie gotowa to pokażę :)
OdpowiedzUsuńOj drzwiom się faktycznie to malowanie należało ;-) ale stolik bym zostawiła, ładnie mu w oryginalnym kolorze.
OdpowiedzUsuńOgólnie mógłby pozostac w takim kolorze , ale biel to biel , sama rozumiesz ;)
UsuńNo teraz zdecydowanie w bieli im lepiej i pasuje do reszty wystroju :)
OdpowiedzUsuńOj tak , teraz przestałam sie obawiać malowania płyty :)
Usuńświetna metamorfoza
OdpowiedzUsuńDziękuję i pozdrawiam :)
UsuńNo i proszę jaka zmiana. Niby tylko drzwi a ile zmieniły. Teraz jest lepiej. Pozdrawiam. Kasia-mazurskie pasje:)
OdpowiedzUsuńO niebo lepiej , zanim nastąpi wymiana na razie mogą być :)p
UsuńDobrze mówisz! Biel to biel! Stolik biały musi być no, albo czarny ;))) też chyba byłby ciekawy ale pierwszy kolor o jakim pomyślałam dla niego to turkus...;))) W sumie to nie wiem dlaczego... ;)))
OdpowiedzUsuńA drzwi?
Drzwi są teraz rewelacyjne!!! Niebo a ziemia z tym co było! :)
Jak czytam o kilku warstwach malowania to mi się od razu malowanie mojej skrzyni na zabawki dla dzieci przypomina... ;)))
Ale dla super efektu warto trochę tym wałkim pomachać ...;)
Miłej Niedzieli!
:*
A wiesz że ten turkus mnie zastanowił :) Pomyślę na poważnie nad takim kolorem mógłby ciekawie wyglądać na tle bieli :)
UsuńJa bym chyba jednak poszła w ten turkus! ;) Będzie czadowo! ;)))
UsuńAle Ty tu urządzisz....hihihihihihi ;)))))
:*
Zdjęcia zyskały na wyglądzie i piękniej się prezentują:) Super pomysł!
OdpowiedzUsuńletnie uściski kochana:)
Dla ciebie Natalio też przesyłam , tego lata w tym roku to u nas jak na lekarstwo chyba będzie :) Brrrr tak zimno ciągle :)
UsuńSto razy lepiej:)
OdpowiedzUsuńOczywiście efekt ŁAŁ zafundowałaś :)
OdpowiedzUsuńWyszły pięknie!
Miłego dnia :)
M.
Ja też się przymierzam do przemalowania drzwi...dzięki za natchnienie, może w końcu w te wakacje to zrobię:-)
OdpowiedzUsuńEfekt końcowy fantastyczny:-)
Pozdrawiam:-)
Fajnie że już jesteś:) a drzwi rewelacja:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Szacunek za drzwi! Napracowałaś się, ale efekt... super! Zdobycze starociowe osłodziły Ci zapewne mandat.
OdpowiedzUsuńBardzo zyskały twoje drzwi Emilko:) Cudownie wpasowały się w styl wnętrza. Serdeczne pozdrowienia
OdpowiedzUsuńVery informative, keep posting such good articles, it really helps to know about things.
OdpowiedzUsuńRewelacja, nie te drzwi, jestem zachwycona!
OdpowiedzUsuńBiały, to jest to!!Cudnie!!
OdpowiedzUsuńTo się chyba w końcu odważę - mam do przemalowania szafkę i regalik z takiej płyty, i też myślałam o doklejeniu dekorów - super efekt :)
OdpowiedzUsuńWyszły prześlicznie. Głowie sie juz dłuższy czas nad przemalowaniach własnych drzwi i chyba mnie ostatecznie przekonał Twój post. Wyglad bez porównania.
OdpowiedzUsuńPs. Efekt matu bardzo łatwo uzyskać dodając do farby akrylowej zwykła zasypkę, puder dla dzieci, im wiecej, tym bardziej matowo. Dodatkowy atut, ze przyjemnie pachnie malym dzieciaczkiem taka farba ;)
Brązowe drzwi zdecydowanie zaburzały całość więc decyzja o zmianie była słuszna:) Baaardzo podoba mi się zastosowanie tych ornamentów, wyglądają super! Jednak wydaje mi się, że białe drzwi nieco zlewają się z białą ścianą i białymi meblami, brakuje tam jakiegoś akcentu kolorystycznego, małego ale wyrazistego:)
OdpowiedzUsuńEfekt jest naprawdę fajny! Przyznaję, że nie powiedziałabym, że te drzwi wyglądały wcześniej inaczej. Ja nie mam takich zdolności dlatego pewnie wymieniłabym drzwi na nowe zwyczajnie. I to takie które wpiszą się w mój pomysł na wnętrze. Pewnie ten producent drzwi kraków miałby wtedy w ofercie coś co by mnie szczególnie zainteresowało. Mają najlepsze drzwi, są także otwarci na tworzenie indywidualnych realizacji.
OdpowiedzUsuńEfekt naprawdę przepiękny. Ja teraz zastanawiam się nad tym, aby przemalować schody, ale nie wiem, czy będzie to opłacalna propozycja. Nie wiem, czy nie lepiej byłoby postawić na nowe schody drewniane gdańsk . Drewno wygląda pięknie, ale raz na jakiś czas zdecydowanie takie schody potrzebują wymiany, jeśli nie są odpowiednio pielęgnowane przez lata.
OdpowiedzUsuń