poniedziałek, 1 stycznia 2018

Podróż w 2018 r.

Witam Was w Nowym Roku .
Święta Bożego Narodzenia upłynęły nam spokojnie w gronie rodziny , ciekawych rozmów i dobrego jedzenia. Dzieci jedynie niepocieszone bardzo , bo ferie a tu  brak warunków chociażby do jazdy na sankach z nartami do wtóru . Czasy cudownych  białych , mróżnych zim , minęły chyba bezpowrotnie... 
A może jeszcze nastąpią ? Jest na co czekać ? 
Wszystko mija bezpowrotnie ... 
Te dobre i złe chwile , ta podróż o której marzyłaś od dawna i w którą udało Ci się wyruszyć  ,ta chwila w której poczułaś szczęście z dobrze wykonanej pracy , urodzinowa łezka przy torcie malucha  kiedy zdmuchuje kolejno świeczki. Ile chwil tyleż wspomnień zapisanych na dysku "Pamięć "... i nadzieja w sercu na nowe.
Nowa droga przed nami,nieznane do dotknięcia, szansa na wypełnienie naszego życiowego pamiętnika dobrymi wspomnieniami ... 
Podróżujmy tak , by na koniec roku, w czasie kiedy zeszłoroczna droga zamyka swój szlaban - móc odwrócić się i spojrzeć ludziom w twarz - bez wyrzutów sumienia,bez wstydu,z triumfem na twarzy i pomyśleć "Tak, to był wspaniały rok,pełen energii, dobrych uczynków,odruchów dobra i życzliwości,nie mam poczucia winy wobec nikogo,byłam/em w zgodzie ze swoją naturą ..." Pamiętnik pisany sercem,zawsze miło się czyta ... 
A jeśli przydarzą się gorsze dni i chwile zwątpienia,zachowaj  wiarę w sercu i nadzieję , wszystko bowiem ma swój kres... A zza horyzontu zawsze wychodzi Słońce... 
Wierzcie,dobre dni nadchodzą ...
Ja w to wierzę ...  
Tego życzę i Wam na ten Nowy Rok :) 
Życia zgodnie ze swoim sumieniem i wiary w lepszy czas :) 




Z pozdrowieniami 


5 komentarzy:

Drogi gościu , dziękuję za pozostawiony komentarz , mam nadzieję, że niebawem zawitasz w moje progi ponownie.