Hmmm od czego by tu zacząć ? Zacznę więc od tego , że bardzo długo nie miałam kompletnego pomysłu na sypialnię , więc jej wykończenie przeciągało się w nieskończoność ... Nadal nie jest urządzona do końca , bo jak zwykle została mi jeszcze ściana na przeciw łóżka :) Wiecznie zostają mi jakieś nie wykończone "ściany ":) I kwestia okna, bo skoro są zasłonki , wieszać na okno firankę , w jakiś sposób ozdobić to okno ? Same znaki zapytania. A że mam dość cekolowania dziur po nieudanych dekoracjach , wstrzymuję się z realizacją każdego pomysłu jaki przyjdzie mi do głowy. Muszę wszystko w sobie przetrawić , pomysły muszą się przegryżć , by finalnie wyłonić ten jedyny i trafiony. Jak widzicie ,coś mi się już jednak udało zdziałać w tej mojej sypialni , uchylam dzisiaj rąbka tajemnicy, zapraszam , chodżcie kilka fotek na Was czeka.
W tym miejscu składam też podziękowania memu mężowi , ponieważ łóżko i stoliki nocne to jego dzieło. Bez niego moje niektóre pomysły nigdy nie ujrzałyby światła dziennego. Zawsze bardzo cierpliwie znosi moje fanaberie. Buziaki kochanie :)
Istnym trafem w dziesiątkę okazała się listwa tuż pod sufitem , udało mi się w ten sposób "ocieplić" poddasze, sprawić by stało się bardziej przytulne. Sama uszyłam zasłonki a mąż wykonał mocowanie deski tuż pod sufitem. Na desce jak widzicie zamocowałam cudowny drewniany ornament , który ma ponad 1,5m długości!!!, Rękodzieło pochodzi z pracowni IMBRYK ART TUTAJ LINK , polecam , konkretna firma , dotrzymująca terminu , w tym miejscu także duże podziękowania za dobry kontakt oraz wykonanie rękodzieła dokładnie takiego jakie zamówiłam.
Wciąż oswajam to pomieszczenie i w miarę możliwości wciąż nad nim pracuję , by choć odrobinę było takie jak sobie wymarzyłam .
....................................................................................
Ach !!! Muszę przypomnieć o konkursie który trwa do końca września , przygotowałam go wspólnie z BelleAmelie.pl TUTAJ MOŻNA SIĘ JESZCZE ZAPISAĆ, do wygrania wspaniała nagroda.
Udanego weekendu kochani i słonka na niebie , wrócę niedługo z metamorfozą krzeseł.
xxxxxx
pozdrawiam
Emila
No to jestem i zabieram głos...z niedokończonymi ścianami borykam się i ja...sypialnia leży odłogiem, bo po drodze, był korytarz, schody, a niedawno kuchnia, zresztą już wszystko Wiesz... tak więc sypialnia ma już wizję, ale plan realizacji musi poczekać, za to u Ciebie rozwiązanie z listwą pierwsza klasa...bardzo mi się podoba to rozwiązanie, zresztą ja kocham każdą zasłonkę, każdą koronkę jaka znajduje się w obrębie mojego wzroku:)dobra kończę i uciekam spać:) juto szkolny zjazd po 24 latach:) a ja wyglądam jak Zombi hihihi buziaki i dobranoc Kochana:) śpij i śnij swoje najpiękniejsze sny...
OdpowiedzUsuńAga z Różanej
Razem z mężem wykonaliście kawał dobrej roboty. Sypialnia jest piękna. Niedokończona ściana to chyba nasza cechą narodowa :) nie tylko Ty i Aga Ti macie hihihi
OdpowiedzUsuńJest pięknie, te dodatki jak świecznik z lustrem, belka z ornamentem i wiele innych nadają konkretnego charakteru Waszej sypialni. W takim miejscu na pewno można odpocząć. Jestem bardzo ciekawa jak będzie Wasza sypialnia wyglądała po ukończeniu. Czekam z niecierpliwością. Ojej i lecę zapisać się na konkurs :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło!
Ta listwa z firanką skradła moje serce, przepiękna :)
OdpowiedzUsuńPiekna jasna sypialnia to przepis na udany poranek;jest pieknie! U mnie tez małe zmiany w sypialni; w końcu pozbyłam sie pudrowego różu ze ścian -po tym jak Lenka zamieszkała w swoim pokoiku
OdpowiedzUsuńPiękne jest u Ciebie w domu.
OdpowiedzUsuńStworzyłaś niepowtarzalny klimat. Dekoracje cudowne godne naśladowania.
Pozdrawiam serdecznie 😊
Listwa przy skosie to strzał w dziesiątkę:-) Pięknie urządziłaś Waszą sypialnię, można w niej odpocząć:-) Pozdrawiam😍
OdpowiedzUsuńPiękna:)
OdpowiedzUsuńSypialnia przepiękna, taka lekka, ronantyczna, dodatki nadają jej charakteru,zakochałam się w niej:)
OdpowiedzUsuńTa listwa z ornamentem... wow, szczena opada, piękna! Tak w ogóle to ja czekam, aż zobaczę Twoje wnętrza w jakimś magazynie, bo masz tak oryginalne wnętrza, że nie ma bata, kiedyś to się musi stać! Kiedyś ten styl był mi bardzo bliski i nadal mam do niego sentyment, zapożyczam z niego jakieś elementy, ale chylę głowę, bo Ty to robisz z taką konsekwencją, bez mieszania stylów, idealnie! Buziaki!
OdpowiedzUsuńTwoje wydanie shabby chic bardzo lubię, jest takie bez przepychu z elegancją, widać że u ciebie nic nie jest tak bardzo przypadkiem..... pięknie💟
OdpowiedzUsuńJest naprawdę pięknie i delikatnie.... wszystko, co kocham :) Narzuta śliczna, mam podobną tylko jeszcze z haftami, dobija mnie tylko jej pranie, bo strasznie ciężka i nie wchodzi do pralki. Ale co tam, wygląd ważniejszy :) Pomysł z listwą świetny i gratulacje dla męża. Nie marudzący mąż to skarb prawdziwy, wiem coś o tym :) Pozdrawiam serdecznie :)
OdpowiedzUsuńKochana jak ja uwielbiam wszystkie te detale u ciebie. Za każdym razem podziwiam... i napatrzec się bo można. Buziaki i uściski cieplutkie kochana :)
OdpowiedzUsuńAch jak pięknie, iście królewsko, można wypocząć w takiej sypialni nacieszyć oko.Ta listwa na skosie to strzał w dziesiątkę, ociepliła kącik z łóżkiem, a dla Twojego mężusia to czapki z głów, ma chłopak talent, zresztą Ty również :-) Jest bosko :-)
OdpowiedzUsuńNie no przegapiłam konkurs :( !!! A sypialnia jest świetna, jakbym czytała o swojej drodze z sypialnią. Kilka razy zmieniałam kolor, dziur w ścianie wiele, kolory też ciągle inne. Na szczęście powoli dochodzę do sedna :)))
OdpowiedzUsuńPrzepiękne to lustro :) U nas też wszystko na biało i zostało nam tylko pytanie jaki materac wybrać i będzie gotowe na przeprowadzkę!
OdpowiedzUsuńJeju, jak pięknie! Moja sypialnia co prawda w ogóle niepodobna, wielka i mam w niej nawet kącik czytelniczy, a dominuje zieleń i troszkę bieli :D Wszystkie komplety pościeli zielone, jedna ściana zielona, fotel-czytacz jest butelkowozielony (specjalnie dla mnie taki kolor, zamawiałam model Lund od firmy Puszman i wybór tapicerek był mega, efekt zresztą też), zasłony zielone, a roślin ZERO! Nie mam ręki do kwiatków więc z miejsca odpuściłam :D
OdpowiedzUsuń