Witajcie,
zdaje się nie tak dawno czekałyśmy z utęsknieniem na pierwsze oznaki wiosny a tu siup i po lecie , a tu nowy rok szkolny , nadchodzi jesień , jak ten czas leci . Ja osobiście lubię jesień chyba za jej cudowne kolory które przynosi ze sobą , najpiękniejsze o tej porze roku przebarwienia drzew , mienią się wtedy złotem , żółcią i brązami .... Deszczowe dni także lubię , wtedy siedzimy w cieplutkim domku , gramy w różne gry i zajadamy się różnymi ciastami i ciasteczkami przygotowanymi wspólnie z dziećmi, jest też czas na spokojne oglądanie telewizji , czytanie książek , wspólne spacery , wycieczki rowerowe ... Takie leniwe dni ... to dla mnie odpoczynek po maratonie słoikowym w sierpniu :) Na początku sierpnia udało nam się wyjechać na biwak , mimo braku urlopu w pracy męża i taki wyjazd nas ucieszył , pogoda nas nie zawiodła i baaardzo opaleni wróciliśmy do domku :) A oto kilka kadrów z naszego biwakowania nad jednym w wielu pięknych mazurskich jezior :)
A w ostatnią niedzielę zrobiliśmy wypad za miasto . Mieszkam w swoim mieście od urodzenia i dopiero teraz dowiedziałam się że w Leśniewie , położonym ok 65 km od mojej miejscowości , na trasie Węgorzewo -Kętrzyn jest usytuowany Kanał Mazurski oraz zbudowane na nim śluzy wodne . Budowle są ogromne i zrobiły na nas niesamowite wrażenie . TUTAJ możecie poczytać co nieco o historii Kanału Mazurskiego . Na widocznej budowli został założony park linowy, polecam dla zwolenników wysokiego poziomu adrenaliny oraz usytuowana tuz obok strzelnica. Zrobiłam kilka fotek ku pamięci .
A poniżej znalazłam filmiki na YouTube , obejrzycie , pan ciekawie opowiada.
W pobliżu Leśniewa , w Mamerkach , w promieniu ok 3 km znajduje się także kompleks ok 30 -tu bunkrów niemieckich z okresu II wojny światowej. Idąc leśnym traktem , wielu z nich po prostu nie zauważyliśmy , mimo swych dużych gabarytów obrośnięte mchami i drzewami, sprawiają również duże wrażenie .
Więcej informacji znajdziecie mamerki .com oraz zamieszczam filmik .
Witam także nowe czytelniczki które zagościły na moim blogu , cieszę się że ze mną jesteście , zostawiacie komentarze , w końcu nie tylko dla siebie prowadzę bloga :)Macham do was łapką i serdecznie pozdrawiam :)
Długi ten post wyszedł, ale mam nadzieję że się wam podobał i choć trochę przybliżyłam wam historię moich terenów. Jest w pobliżu jeszcze wiele pięknych miejsc dlatego będę kontynuować serię Moje Mazury w moim obiektywie .
Pozdrawiam was serdecznie i do napisania niebawem , bo niedługo podam wyniki candy.
Buziaki
Nasze Mazury:) Byłaś bardzo blisko, do śluz mam ok.15 km.Tereny dobrze nam znane i tą trasą dość często przejeżdżamy.A w Parku linowym zaliczyłaś skok nad wodą? Oj adrenalina rośnie,to prawda:) Piękne te Nasze Mazury,nie trzeba daleko wyjeżdżać,tu można odpocząć:) Ps. Zapraszam do mnie na Candy.Pozdrawiam i ściskam z niedaleka Ania
OdpowiedzUsuńTak , jak to się mówi cudze chwalimy a swego nie znamy, ja do tej pory nie wiedziałam że takie obiekty istnieją na wyciągnięcie ręki , na naszych terenach . Okazuje się też że nie trzeba wydać góry pieniędzy żeby atrakcyjnie spędzić czas :) Na park linowy tylko popatrzyłam z bliska , za bardzo bym się bała żeby z niego skorzystać , dość wysokie to wszystko jest :) Brrr nie :) Lecę do ciebie pa :)
UsuńJa też jestem blisko śluz. Mazury są przepiękne, można dużo latem robić, jachcik, wędka i te sprawy.
UsuńW każdym razie prace żeby tutaj znaleźć to tragedia...
Fajna wycieczka. Szkoda, że lato powoli już odchodzi... jakoś tegoroczne wakacje uciekły mi między palcami ...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Mnie też się bardzo podobała a szczególnie dzieciakom :) Co dobre zawsze szybko się kończy :) Buziaki kochana :)
UsuńSzkoda, że na Mazury mam tak daleko, byłam raz w okolicach Giżycka, ale od tamtej pory pewnie dużo się zmieniło. Bunkry chętnie bym zobaczyła. Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJa do Giżycka mam 60 km , więc blisko , też jest pięknie :) Co roku odbywa się tam Mazury Air Show, niesamowite widowisko , niestety w tym roku , nie mogliśmy w nim uczestniczyć -praca. W te same dni, w Węgorzewie odbywa się także ogromny jarmark rękodzieła który także warto zobaczyć :) Także kochana zapraszamy na Mazury :)
OdpowiedzUsuńO tak.... Mazury są piękne...Wiem, bo tam się urodziłam i mieszkałam 19-ście lat! Niestety nie było mi dane w tym roku tam zawitać. Ba! Czasami życie różne scenariusze pisze...
OdpowiedzUsuńSerdeczności.................... :)
Zatem moimi oczami oprowadzam cię po zakątkach których nie możesz zwiedzić , bo jesteś daleko stąd :) Pozdrawiam Dorotko :)
Usuńale widoki :) Mój blog Ma i Bla
OdpowiedzUsuńpiene widoki i fajnie spedzony czas lubie kawałki naszej Polski :)
OdpowiedzUsuńOtóż to , piękna ta nasza Polska , choć przez wielu nie doceniana :)
UsuńWidać, że były to cudowne, pełne wrażeń wakacje...
OdpowiedzUsuńNigdy nie byłam na Mazurach, choć przyznam, że jest to jedno z moich marzeń, by tam pojechać:)
ściskam serdecznie kochana:)
Zapraszam , zapraszam w razie wyjazdu pomogę znależć nocleg :) Buziaki miłego dnia :)
UsuńMazury kraina przeze mnie jeszcze nieodkryta. Piękne zdjęcia : ) Park linowy ja podziwiam tylko z daleka.
OdpowiedzUsuńZatem Mysiu zapraszam na Mazury :) To tak jak ja , zbyt się boję żeby wyczyniać akrobacje na linach :)
UsuńPiękne miejsce, masz wielkie szczęście, że mieszkasz w kranie wielkich jezior.
OdpowiedzUsuńpozdrawiam, Ania
Tak Aniu , pięknie tu u nas , oprócz jezior wiele ciekawych miejsc do zwiedzania :) Pozdrawiam :)
UsuńFajna wyprawa. Ja też tak mam, że odkrywam nieznane miejsca niedaleko swojego miejsca zamieszkania. Zawsze można zrobić fajną, spontaniczną wyprawę w sobotę czy niedzielę. Na dłuższą trasę biorę kilka dni wolnego.
OdpowiedzUsuńW porównaniu z twoja ostatnią podróżą to pikuś , ja wciąż jestem pod wrażeniem twojej wycieczki :)
UsuńZapraszam po najnowsze wrażenia :-)
UsuńPiękne miejsce! Uwielbiam jeziora, lasy.... :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, Marta
Ja tez , kochana , ja tez :)
UsuńMazurka pozdrawia Mazurkę! :) Piękne kadry!
OdpowiedzUsuńWita, kolejna mazurska duszyczko :) Dziękuje za wizytę na moim blogu i lecę zajrzec od ciebie :)
UsuńKochana ja tez do Giżycka mam około 60 - 70 km, ale od strony Ełku , fajny wypad rodzinny , miło mi poznać Ziomalkę , pozdrawiam Dusia
OdpowiedzUsuńWitaj Dusiu , fajnie że mnie odwiedziłaś i zostawiłaś komentarz :)
UsuńCzyli tyle samo co ja :) Polecam miejsce bardzo ciekawe :) Pozdrawiam i zapraszam częściej :)
Wycieczka jak się patrzy! Pozdrowienia:)
OdpowiedzUsuńNa Mazurach byłam raz na obozie.... zachciało mi się wrócić :)) Pozdrawiam~!
OdpowiedzUsuńWstyd się przyznać, ale na Mazurach nigdy nie byłam:-( Ale myślę, że jak mężowi pokażę te załączone filmiki to pewnie w przyszłym roku się tam wybierzemy bo on uwielbia zwiedzać stare poniemieckie bunkry:-)
OdpowiedzUsuńDzięki za fajną wycieczkę:-)
Pozdrawiam:-)
Anitko to wcale nie wstyd :) Wszystko jeszcze można nadrobić :) Ten rejon w którym byliśmy jest wręcz nimi usłany , ciekawe miejsce , powiem ci że po obejrzeniu tego wszystkiego też zaczęłam się interesować tym tematem , trochę poczytałam :) Przy okazji zapraszam wtedy do mnie na kawkę , ciasto i pogaduszki :) Buziaki :)
OdpowiedzUsuńMazury to jedno z moich ulubionych miejsc na wypoczynek. W tamtym roku spędzaliśmy wakacje w luksusowym apartamencie na Mazurach, który spełnił nasze oczekiwania w 100 % i możemy polecić to miejsce, ponieważ warto ;)
OdpowiedzUsuń