środa, 5 listopada 2014

w bieli ...

  WITAJCIE :)

CHCIAŁAM WAM DZISIAJ PRZEDSTAWIĆ PEWNĄ PANIĄ, WINNĄ CAŁEGO ZAMIESZANIA JAKIE WYDARZYŁO SIĘ U MNIE W DOMU ROK TEMU. OD POCZĄTKU BUDOWY DOMU WIEDZIAŁAM ŻE  MA BYĆ "NA STARO"...
 STĄD BRĄZOWE PODŁOGI, DZISIAJ PEWNIE BYŁYBY SZARE ALBO BIAŁE :)

POWRACAJĄC DO TEMATU TAJEMNICZEJ DAMY... 

STANOWIŁA PODSTAWĘ, FUNDAMENT DO TEGO CO ZACZĘŁO DZIAĆ SIĘ PÓŻNIEJ I TRWA DO DZISIAJ.GDY JĄ UJRZAŁAM POMYŚAŁAM "TAK , TO JEST TO- MAM SWOJE MUST HAVE W MOIM DOMU". PÓŻNIEJ PRZYSZŁA PORA NA KOLEJNE MUST HAVE, JAK SIĘ POWIEDZIAŁO "A "TO I TRZEBA POWIEDZIEĆ I "B" NIE ?
WIĘC SEZON 2013 UPŁYNĄŁ MI NA ODNAWIANIU NOWEGO STOŁU, SZAFEK , KRZESEŁ I KREDENSU, JAKBY NIE BYŁO NA SHABBY CHIC. TEN STYL URZEKŁ MNIE POD KAŻDYM SWOIM WZGLĘDEM, POPROSTU MIŁOŚĆ OD PIERWSZEGO WEJRZENIA .

I TAK DZIEŃ PO DNIU MEBELKI OTRZYMYWAŁY NOWE SZATY, NOWĄ DUSZĘ.
KAŻDY MÓWIŁ PO CO CI TE STAROCIE , CO TY Z TYM ZROBISZ?
 URZĄDZANIE DOMU STAŁO SIĘ MOIM HOBBY KTÓRYM ZAJMUJĘ SIĘ CODZIENNIE. KAŻDY NOWY DODATEK, OCZYWIŚCIE HAND MADE LUB WYSZUKANY NA TARGU STAROCI CIESZY MOJE OCZY NIEZMIERNIE. TUTAJ W TYM TEMACIE NIGDY NIE MAM DOŚĆ. CIĄGLE POSZUKUJĘ, ZMIENIAM,PRZERABIAM ... OGÓŁEM MÓWIĄC PEŁNE RĘCE ROBOTY :) DUŻY PROBLEM MIAŁAM ZE ZNALEZIENIEM KOMODY DO MOJEJ KUCHENNEJ WITRYNKI. ŚCIANA MA TYLKO 2 M , A KOMODY PRZEWAŻNIE 2,20 M ALBO 2,49M... NIEMA TO JAK OGRANICZONA POWIERZCHNIA DZIAŁANIA PRAWDA ?. CZĘSTO ZREZYGNOWANA PO KOLEJNEJ WYPRAWIE POSZUKIWAWCZEJ TRACIŁAM WIARĘ W ZNALEZIENIE ODPOWIEDNIEJ SZTUKI.PO PARU MIESIĄCACH NIECIERPLIWEGO  SZUKANIA , UDAŁO SIĘ !!! I POWSTAŁ JAK MYŚLĘ DOŚĆ ŁADNY KUCHENNY KOMPLET .
     
ZATEM PODSUMOWUJĄC MIŁEGO OGLĄDANIA ŻYCZĘ I ZAPRASZAM NIEBAWEM NA DRUGĄ ODSŁONĘ MOJEJ KUCHNI. DZIĘKUJE TEŻ Z GÓRY ZA KAŻDY POZOSTAWIONY KOMENTARZ. 
TO NAPRAWDĘ MOTYWUJE DO DALSZEGO DZIAŁANIA.
                                             
 POZDRAWIAM CIEPLUTKO I DO MIŁEGO.












4 komentarze:

  1. Pięknie:) ale Ty to już ode mnie słyszałaś....

    OdpowiedzUsuń
  2. I to jest wielka sztuka, małymi kroczkami aż do celu.. super, cieszę się, że się nie zniechęciłaś i uparcie dązyłas do tego co sobie zaplanowałas :) chociaz na pewno były chwile zwątpienia, fajnie że doszłaś do tego wszystkiego co masz :) jak dla mnie bomba!

    OdpowiedzUsuń
  3. Slicznie Emilko!!Pozdrawiami caluje:*"Szafa"(jesli nie jeszcze pamietasz)


    OdpowiedzUsuń
  4. Piękna ta witrynka i doskonale wpasowała się w całość.

    OdpowiedzUsuń

Drogi gościu , dziękuję za pozostawiony komentarz , mam nadzieję, że niebawem zawitasz w moje progi ponownie.