Witam wszystkich :)
Metamorfoza kuchni została wykonana już dawno , jakiś rok temu ,ale jak zwykle albo zawsze - jestem trochę do tyłu z zamieszczaniem postów :( Poprzednią wersję kuchni możecie zobaczyć TUTAJ .Zostały wymienione meble , sprzęt AGD oraz pomalowałam znienawidzone brązowe płytki na biało.W planach wymiana lodówki i jej zabudowa. Do malowania płytek użyłam gotowej farby z Castoramy V33. O samej farbie przeczytacie TUTAJ ,natomiast o malowaniu TUTAJ. Gdybyście mieli jakieś pytania, chętnie odpowiem . Nałożyłam cztery warstwy farby , taka ilość pokryła idealnie brązowy kolor. Do wyboru są małe (750ml ) i duże opakowania (2l) . Ja kupiłam 2l , i jeszcze połowa została , po malowaniu. A jak widzicie , powierzchnia do malowania dosyć duża. Z pewnością jest wydajna. Tą samą farbą przemalowałam też plastikowe parapety. Teraz po jakimś czasie użytkowania , z czystym sumieniem polecam tą farbę. Powierzchnię łatwo się czyści , jest lekko śliska ale matowa.W miejscu nad płytą grzewczą również nie zauważyłam żadnych przebarwień . Przetestowane przez sos do spaghetti :) Całą zabudowę zaprojektowałam sama a mając porównanie jak wcześniejsza wersja była niewygodna i mało funkcjonalna , tak teraz wiedziałam czego chcę i jak to wszystko ma wyglądać. Jestem zadowolona z efektu tej przemiany , szczególnie z malowania płytek , zrobiło się jasno i przytulnie .
Biel odmieni każde pomieszczenie.
Zatem zapraszam do mojej nowej kuchni , rozgoście się :)
Na koniec chciałabym Was zaprosić lub przypomnieć o konkursie organizowanym razem ze sklepem fromnord.pl , do wygrania cudny zestaw porcelany Green Gate.
Zapraszam , zapisujcie się , nagroda czeka. Konkurs TUTAJ KLIK.
Przesyłam letnie pozdrowienia z gorących Mazur i do miłego :)
Piękne miejsce, na 100 % w Twoim stylu. Ja dopiero przymierzam się do zmian u siebie, więc z przyjemnością podglądam wszelkie inspiracje.
OdpowiedzUsuńDziękuję Holly :) U mnie ciągle coś się zmienia , dobrze , że na lepsze :) Pozdrawiam milutko :)
UsuńAleż cudowna metamorfoza:-) A ta witrynka nad dolnymi szafkami istne cudo:-)
OdpowiedzUsuńPiszesz, że myślisz o zabudowie lodówki, ja bym bardziej postawiła na jakąś lodówkę w retro stylu, ale nigdy nie do zabudowy. Sama taką mam i jest po prostu za mała. Najgorzej z zamrażalnikiem, ze względu na zabudowę komory są o wiele mniejsze i wiem, że jeśli kiedyś zmienię kuchnię to pierwsze co zrobię to zamienię lodówkę w zabudowie na wolno stojącą.
Pozdrawiam:-)
Masz rację z tą lodówką , oglądałam w sklepach te do zabudowy , faktycznie mniejsze są :) Oglądałam dopiero tą Gorenje , ale cena jakoś mnie mocno powaliła hihi :) A witrynka to mój ulubiony mebelek w domku :) Pozdrawiam Anitko :)
UsuńCudnie! Chyba też zadziałam z tą farbą. Chętnie również pomalowałabym parapety, a mam takie kamienne.
OdpowiedzUsuńWitaj , myślę , że śmiało możesz malowac tą farbą albo jakąś do betonu. Tylko pamiętaj , o dobrym odtłuszczeniu powierzchni a potem musi co najmniej 48 h schnąć , zanim coś na nich postawisz:) Pozdrawiam wakacyjnie :)
Usuńjest pięknie, bardzo mi się podoba,jasno, sielsko, przytulnie, klimatycznie;) a i jeszcze jedno Anitka ma rację jeśli chcesz zmienić lodówkę to tylko w stylu retro, ta kuchnia aż prosi o taką, pozdrawiam
OdpowiedzUsuńLawenda
Bez wątpienia dużo uroku dodało pomalowanie wstrętnych płytek, to był w strzał w 10. Choć przyznam się szczerze , że jakoś bałam się je malować i długo odciągałam ten moment . Ale wreszcie się odważyłam i zrobiłam to :) Ściski , pozdrawiam :)
UsuńPiękna, taka w moim klimacie.Płytki też malowałam tą farbą i jestem zadowolona.Piekarnik i uchwyty takie jak moje, wszystko idealnie pasuje.Góra od kredensu po prostu boska, lodówka koniecznie wolnostojąca, może Gorenje?Czy relingi i metalowe koszyki też malowałaś na biało?
OdpowiedzUsuńWiem , bo widziałam Twoją kuchnię , ten sam klimat :) Oglądałam tą lodówkę dopiero , fajna jest ale cena powalająca:( Jak to Gorenje:( Relingi i koszyki dałam do malowania proszkowego w zakładzie. Miałam wcześniej w tym miejscu półki i inny reling które malowałam sama i powiem Ci że po jakimś czasie zżółkły , może dlatego że wisiały nad kuchnią gazową, od ciepła. Więc te , zdecydowałam się dać do profesjonalnej malarni. Ściski , pozdrawiam :)
UsuńCudownie tu. Teraz pewnie będzie Cię kusić, żeby przemalować podłogę...
OdpowiedzUsuńTak myślałam , ale się boję , musiałabym malować całą kuchnię, przedpokój i schody na górę, bo to te same płytki :( Dziękuję , cieszę się , że się podoba :)
UsuńNiezwykle klimatyczna jest Twoja kuchnia! Metamorfoza na szóstkę z plusem!!
OdpowiedzUsuńDziękuję Madziu , bardzo lubię w niej przebywać :) Ściski wakacyjne :)
UsuńAle piękna kuchnia! Jasno, przestronnie, bardzo udana metamorfoza! Brawo! Dodatki bardzo w moim guście, super wyglądają te emaliowane dodatki:) Pozdrawiam Emilko! Ala
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Alu :) Przede wszystkim biało :) Wcześniej gdy patrzyłam na te wstrętne brązowe płytki aż mnie telepało dosłownie :) Ale na wszystko jest sposób dzięki Bogu :) Pozdrawiam również , dziękuję za odwietki :)
UsuńRewolucja kuchenna wyszła super. Masz piękny stół i krzesła i do tego ten widok za oknem : ) O tej farbie mam to samo zdanie jest super, dzięki niej pozbyłam się różowej łazienki.
OdpowiedzUsuńDziękuję ślicznie Mysiu :) A mam pytanie do Ciebie :) Też myślę o malowaniu łazienki , ale obawiam się , miejsca przy wannie , bo jest cała zabudowana. Jak to u Ciebie wygląda ? Też masz wannę czy może prysznic ?
UsuńMam wannę obudowaną kafelkami. Malowałam tylko kafelki na ścianie i obudowie wanny. Jest ok : ) Zostało mi jeszcze odmalowanie jednej szafki i będzie post ze zdjęciami.
UsuńPiękna, bardzo klimatyczna kuchnia!!!! A szare dodatki green gate - CUDNE <3
OdpowiedzUsuńwww.bajkowydworekwlesie.blogspot.com
Green Gate skradło moje serce na zawsze :)
UsuńCudnie jest, witrynka i utensylia zachwycające, no i piękne kadry! :-)
OdpowiedzUsuńWielkie dzięki Anetko , za wszystko :) Buziole :)
UsuńWszystko wygląda pięknie i te subtelne szare dodatki cudnej porcelany. Sama wiem, że takie zmiany i metamorfozy cieszą najbardziej. Bardzo mi się podoba. Sama u siebie w domu też zrobiłam kuchnię na biało. Pomieszczenie jakby zrobiło się większe i przyjemniejsze.
OdpowiedzUsuńUściski , jeszcze z Mazur :-)
Kocham biały kolor :) Justynko , Ja to mam jakieś przeczucie , że Ty gdzieś tu blisko obok mnie jesteś :) Pozdrawiam również :)
UsuńJest pięknie! Ja bym nie stawiała na zabudowaną lodówkę. Miałam kiedyś w zabudowie i była zbyt mało pojemna... Obecnie mam wolno stojącą i jestem bardziej z takiej zadowolona...
OdpowiedzUsuńUściski ślę!
Będę pamiętać , już Anitka mi pisała o tym :) Jednak może faktycznie dobrze się stało , że nie kupiłam do zabudowy :) Ściskam Dorotko :)
UsuńPIĘKNIE, PIĘKNIE, PIĘKNIE!!!
OdpowiedzUsuńZakochana jestem w Twojej kuchni i dodatkach. I te zdjęcia oddały ten cudowny klimat:)
uściski ślę
Dziękuję Natalko , uważam też, że żadne zdjęcie nie odda prawdziwego uroku pomieszczenia:) Na żywo bardziej mi się podoba niż na zdjęciach hihi :) Pozdrawiam kochana :)
UsuńPiękna kuchnia, jestem zachwycona. Nadstawka kredensu cudna. Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńCieszę się , że się podoba :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńWszystko wygląda cudownie! Ja również przymierzam się do pomalowania płytek w kuchni. Jeżeli mogłabyś zdradzić, jakiej firmy jest piekarnik byłabym wdzięczna. Pozdrawiam serdecznie. Kamila.
OdpowiedzUsuńDzięki wielkie Kami :) Zatem farba, wałek i do roboty :) Piekarnik jak i płyta gazowa to Hotpoint Ariston :) Nie jest to czysta biel , a raczej wanilia :) Pozdrawiam :)
UsuńRewelacja! Bardzo w moim stylu..a te lychy wiszące cudo!!😃pozdrawiam goraco
OdpowiedzUsuńJej , przeszukiwałam internet wzdłuż i wszerz żeby je kupić , droga przez mękę :) Pełno było jakiś kolorowych , a białych i w miarę w dobrym stanie jak na lekarstwo. Najbardziej podoba mi się ta łyżka czerpak ( jak łezka) , pamiętam była w zestawie , więc musiałam kupić cztery kolorowe a razem z nimi ta jedyna :) I ta tarka ... Uwielbiam emalię :) Pozdrówka również :)
UsuńPiękna metamorfoza, przepiękna, nie mówiąc już o zdjęciach !!!!! Jak pięknie wkomponowałaś tę zieleń, cudnie!!! Jestem pod ogromnym wrażeniem!!!!!
OdpowiedzUsuńJako dekoracja miał być koper i szczypior , ale idąc do ogrodu ... Jakoś mój wzrok padł na tymianek i myśl ,że muszę go ściąć , bo już zaczyna kwitnąć .Po koper już nie doszłam i wróciłam z całym durszlakiem tymianku :) Fotogeniczny baaardzo :) Ściski Aneczko kochana :)
UsuńNo to tak jak u mnie...wszystko w wersji spóźnionej:) ja jeszcze mam kilka rzeczy do skończenia i mam nadzieję, że uda mi się to szybko :)
OdpowiedzUsuńBuziaki Aga z Różanej
Aż wstyd się przyznać , bo np. pokoje chłopaków , ma zrobione juz ponad 1,5 r. temu hihi a jeszcze fotek nie pstryknęłam co tam wymyśliłam :) Także , Aga - żółwik :)
UsuńNo to tak jak u mnie...wszystko w wersji spóźnionej:) ja jeszcze mam kilka rzeczy do skończenia i mam nadzieję, że uda mi się to szybko :)
OdpowiedzUsuńBuziaki Aga z Różanej
Mogę wpaść ci pomóc hihi :) Ściski Aga:)
UsuńPiękna zmiana, a ta nadstawka z kredensu cudna:)
OdpowiedzUsuńPrawda , prawda cuuuudna :) Myślę , że bez niej nie byłoby klimatu w mojej kuchni , czegoś by jej brakowało :) Pozdrówka Aneczko :)
UsuńEmilko, piękna metamorfoza i górna część kredensu rewelacja taka kropka nad i:)))pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu :) Cieszę się że już ją skończyłam , teraz mogę tylko dopieszczać dodatkami :)
Usuńpiękna kuchnia, a zdjęcia na których uchwyciłaś detale, są zachwycające....
OdpowiedzUsuńHmmm , zdjęcia ... Ciągle się uczę :) Ale cieszę się bardzo że ci się podobają :) Pozdrawiam Jowi :)
UsuńKuchnia jest obłędna,swietny stolik z maszyny pod oknem, te chochelki rewelacja, szukałam takiej obitej u mamy ale niestety gdzieś sie zapodziała. Ja bym stąd nie wychodziła. A i jeszcze zdąże na Twój konkursik:))
OdpowiedzUsuńOczywiście serdecznie zapraszam na konkurs :) Maszyna to staruszka po mojej śp. babci , mam do niej wielgachny sentyment :) Cieszę się , że udało się ją odnowić , choć na pozór lekko nie było. Ściski słoneczko :)
UsuńPiękną kuchnię stworzyłaś! Moja siostra wkrótce zabiera się za przemalowanie płytek na biało, mebli, podłogi.. Podeślę jej link do Twojego posta:) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńOoo to z pewnością moja wiedza jej się przyda :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńO matko i córko! Bajka :) Przepięknie jest, naprawdę :) :) :*.
OdpowiedzUsuńTak jak pisałam , ja wierzę , że kiedyś w tej mojej kuchni zrobimy wspólnie ciacho , wypijemy kawkę i będziemy gawędzić , gawędzić i gawędzić . Zobaczysz .
UsuńCudowna biała kuchnia.
OdpowiedzUsuń(musze się rozejrzec u Ciebie bardziej)
Podobają mi się mebelki i maszyna do szycia.
I te wszytskie emaliowane dodatki są rozkoszne!
Czułabym się fantastycznie w tej kuchni! Jak u siebie :)
Hi, hi myślę , że gdybyśmy spotkały się na kawce miałybyśmy sporo tematów do pogaduszek :) Ściski wakacyjne :)
UsuńEmilko przepiękna ta twoja biała kuchnia :)
OdpowiedzUsuńMy także wymieniliśmy meble kuchenne i jestem nimi zachwycona- nie są białe ale są jasne i to dało ogromną zmianę.
Białe meble bardzo mi się podobają- wnętrze jest wówczas takie jasne i świeże :)
Karmelciu Twoja kuchnia też jest cudna , oglądałam wiele razy :) Biel sprawia , że przyjemnie się w takich otoczeniach przebywa, odpoczywa bądż pracuje.Zwyczajnie nie przytłacza a wręcz wprawia w radość ludzi , którzy u mnie przebywają :) Pozdrówka :)
UsuńPiękna kuchnia i zgadzam się w 100% biel jest the best :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Dziękuję bardzo :) W bieli wszystko wygląda jakos tak lepiej i ładniej , prawda ? Ściski , pozdrawiam Sówko :)
UsuńBiała a jednak inna niż wszystkie. Przepiękne zdjęcia
OdpowiedzUsuńSkarbie jest po prostu bosko!!!Ja też chcę zabudować lodówkę, zresztą nie mam miejsca na taką w stylu retro, a chciałabym oczywiście SMEG ;-) No ale jak się nie ma co......Płytki wyszły ślicznie, takie białe są uniwersalne, ja się chyba ku takim właśnie skłonię, bo będą pasowały do mojej białej kuchni.No to czekam na wieści o lodówce, jestem ciekawa na jaką się zdecydujesz, zabudowaną czy nie?Pozdrawiam cieplusio :-)
OdpowiedzUsuń