Dodatki , detale. Bez wątpienia bez nich nie byłoby klimatu , jaki chcemy wnieść do naszych domów.To one nadają charakteru naszym domowym pieleszom , upiększają każdy zakątek , cieszą oko a dobrze dobrane i zestawione ze sobą - są istną biżuterią która sprawia, że nasze cztery kąty nabywają elegancji . A my kobiety dobrze wiemy , ile wysiłku trzeba włożyć w udekorowanie naszych domów , by stał się przytulny i ładny. Przy dekorowaniu naszego domu , często latałam z dodatkami z kąta w kąt , by znależć odpowiednie miejsce dla nowych nabytków. I kiedy wreszcie efekt mnie zadowalał ,postawione - zostawały na swoim miejscu. Większość dodatków które mam w domu, została kupiona na starociach lub wykonana własnoręcznie , nie powiem czasem i mi zdarza się kupić "chiński produkt " , bo niby ładny i pasujący - ale dla mnie bez duszy , bez historii , niema , tania produkcja. A w sklepie często popatrzę , pooglądam i odkładam na miejsce , bo wiem że najpóżniej za dwa tygodnie wyląduje w piwnicy na stercie innych nietrafionych zakupów. Jednym słowem strata pieniędzy. Sorry, każdemu co innego w duszy gra. Jak wiecie lubię stworzyć coś sama od podstaw , od A do Z zaprojektować każdy szczegół , daje mi to mnóstwo szczęścia i poczucia satysfakcji , wiary we własne możliwości. Jednym słowem kreatywność to moja mocna strona. Uwierzcie mi , że ani jeden dodatek który zrobiłam sama , nie ląduje w piwnicy lecz na stałe wpisuje się w krajobraz mojego domu. Takie dodatki cieszą najbardziej.
Nie produkuję też ich w nie wiadomo jakich ilościach , bo nie lubię przesady .
I jeśli wybrałąm styl shabby to trzymam się jasno ustalonych przez siebie reguł :
- przedmioty , pochodzą , przede wszystkim ze staroci , nie mieszam ich przesadnie z dodatkami które można powszechnie nabyć, wyjątki robię tylko wtedy , gdy wiem , że wpiszą się w charakter wnętrza;
- większość staroci , przemalowuję na biało , aby pasowały kolorystyką do reszty ;
- niektóre z nich zostawiam takie jakie były , szczególnie gdy są to szarości lub czerń, czasem zdarzy się kropla różu ;
- sama projektuję i wykonuję niektóre dodatki bo kocham rękodzieło ;
- nie przesadzam i ilością dodatków, dom to nie jarmark czy targ staroci, gdzie można wszystko znależć ;
- często inspiracją do zmian jest po prostu internet i masa inspirujących , cudownych zdjęć ;
- domowe tekstylia , szyję sama , o takie podobają mi się najbardziej ;
- jeśli kupię jakiś dodatek , zabieram inny aby zachować równowagę w całej kompozycji i nie wprowadzać chaosu. Amen.
Pamiętajcie , przeładowanie , przesłodzona ilość dodatków nie jest ani piękna ani nie wygląda to gustownie . Trzymajcie się zasady równowagi a wasze wnętrza nabiorą charakteru , lekkości i stylowego looku.
A moje dodatki prezentują się tak :)
Uff, ale zaszalałam ze zdjęciami - jak nigdy , aż tyle :)
Ściskam Was moooocno i pozdrawiam :)